MIASTENIA GRAVIS

Sławomir Gromadzki

 

Ta autoimmunologiczna choroba prowadzi do uszkodzenia końcówek nerwów, związanych m.in. z żołądkiem, mózgiem itp. Objawy powstają w wyniku wadliwego przenoszenia bodźców nerwowych do mięśni – pewne mięśnie lub ich grupy ulegają osłabieniu. Miastenia jest chorobą autoimmunologiczną (autoagresyjną). Rozwija się w wyniku występowania we krwi przeciwciał, które blokują miejsce działania substancji chemicznej uwalnianej przez zakończenia nerwowe w mięśniach i powodującej ich skurcz. Dodatkowo, w około 20% przypadków miastenii występuje guz trzustki. Ma on zwykle charakter łagodny.

Objawy osłabienia mięśni pojawiają się zwykle najpierw na twarzy; tu są najłatwiej dostrzegalne. Stwierdza się opadanie powiek, czasem podwójne widzenie, utrudnione mówienie i połykanie. Kiedy choroba obejmuje mięśnie kończyn górnych lub dolnych, pojawiają się trudności z chodzeniem lub staniem, a pewne proste czynności (np. czesanie) stają się niemal niemożliwe. Nasilenie osłabienia mięśni zmienia się czasami z dnia na dzień.

Dieta powinna być wyłącznie roślinna, bez nabiału ani żadnych zwierzęcych produktów. Chory nie powinien spożywać najmniejszych ilości słodyczy, napojów słodzonych, serów żółtych, ciast itp.

Żeby wzmocnić układ nerwowy chory musi dostarczyć organizmowi więcej neuroprzekaźników, a prawie wszystkie neuroprzekaźniki to aminokwasy, które wchodzą w skład białka. Białka zwierzęcego nie powinien spożywać, bo jego spożycie prowadzi do nagromadzenia się toksycznego amoniaku w organizmie i dysfunkcji systemu obronnego. Dlatego należy jeść dobrej jakości białko roślinne, a szczególnie ryż nierafinowany, kaszę jaglaną, fasolę, groch, soję, cieciorkę i soczewicę.

Koniecznie trzeba wystrzegać się wolnych tłuszczów, a jeśli już to stosować tylko tłoczoną na zimno oliwę z oliwek.

Węglowodany można spożywać wyłącznie złożone (nierafinowane produkty zbożowe, kasze, razowy chleb, płatki owsiane z błonnikiem, płatki jaglane itp.).

Chory powinien wystrzegać się wszystkiego, co powoduje powstawanie w organizmie nadmiaru wolnych rodników tlenowych, które uszkadzają komórki nerwowe (neurony), a więc szczególnie smażonych potraw, frytek, placków, rafinowanych olejów, margaryn, no i oczywiście nadmiernego stresu.

Spożywać natomiast można to wszystko, co zawiera antyoksydanty (beta karoten, witamina C, E, B komplex, cynk, selen oraz aminokwasy: L-glutation i L-cysteina), ponieważ unieszkodliwiają wolne rodniki. Żeby dostarczyć organizmowi odpowiednich ilości tych przeciwutleniaczy, należy spożywać następujące produkty: marchew, morele świeże i suszone, zielonolistne warzywa, czereśnie, wiśnie, truskawki, arbuzy, pestki słonecznik i dyni, czosnek surowy lub gotowany, orzechy włoskie, laskowe i migdały, wszystkie owoce i warzywa, pomidory, zarodki pszenicy, kiełki, fasola, soczewica, groch i inne strączkowe.

Oprócz w/w aminokwasów duże znaczenie ma też L-tyrozyna, która działa wzmacniająco i pobudzająco na mózg i układ nerwowy, a duże jej ilości znajdują się w „Tofu” (ser z soi), fasoli i soczewicy.

Ponieważ pewnych witamin i mikroelementów organizm chorego potrzebuje przez pewien czas w większych ilościach, dodatkowo należy zażywać następujące środki:

Duże dawki witaminy E (bardzo ważne!) najlepiej bez kapsułek (w płynie lub w granulacie do rozpuszczenia) 3 razy dziennie po posiłkach po przynajmniej ok. 200 IU do nawet 1000 IU dziennie.

Lecytyna (z soi). Też potrzebne są większe dawki. (w lecytynie jest cholina – wit. z gr. B, która podnosi poziom acetylocholiny w mózgu, co jest bardzo ważne w tym przypadku) 3 razy dziennie po ok. 1200 mg po posiłkach.

Magnez z witaminą B6 (najlepiej Magne B6 lub jakiś inny dobrze przyswajalny) 3 razy dziennie po 2 tabletki po jedzeniu.

Special Two (najlepszy preparat witaminowy, który zawiera też aminokwasy) 3 razy 1 tabletkę po jedzeniu.

L-Karnityna Plus (z argininą i chromem) 3 razy dziennie po 1 tabletce po jedzeniu.

Boracelle – 3 razy dziennie 1 po jedzeniu (najlepsze źródło kwasu gamma-linolenowego, a dzięki temu korzystnych prostaglandyn)

Niezwykle istotne jest poprawienie krążenia krwi poprzez regularne ćwiczenia fizyczne, wodolecznictwo (gorące i zimne naprzemienne prysznice – jest to bardzo ważny zabieg i myślę, że warto byłoby stosować go nawet codziennie).

Jeśli chodzi o zioła, to najlepiej poprawić krążenie zażywając 3 razy dziennie po 1 małej łyżeczce nalewki „Venoforton” między posiłkami z wodą.

UWAGA!

Ponieważ wiele wskazuje na to, że miastenia jest chorobą z autoagresji, najważniejsze w leczeniu tej dolegliwości i usuwaniu jej prawdziwej przyczyny jest uważne zapoznanie się i zastosowanie całej treści broszury pt. CHOROBY AUTOIMMUNOLOGICZNE!

Aby leczenie opisanej tutaj dolegliwości było kompletne należy koniecznie dodatkowo przeczytać treść wszystkich opracowań na temat zdrowia (znajdujących się w dziale ARTYKUŁY) a przynajmniej artykuł pt. ZASADY ZDROWIA, gdyż realizując podane tam zalecenia oraz odżywiając się wyłącznie według zawartych tam przepisów kulinarnych z czasem usunięta zostanie prawdziwa przyczyna dolegliwości a nie jedynie jej objawy.

Nie mniej istotne jest uważne wysłuchanie znajdujących się również na tej stronie cyklu wszystkich wykładów (audio) na temat zdrowia, gdyż w wyniku ich wysłuchania oraz zastosowania podanych podczas tych prelekcji zaleceń wiele osób uwolniło się od rożnych – często opornych na wcześniejsze próby leczenia – dolegliwości. Zachęcam do uważnego wysłuchania wszystkich tych wykładów bez względu na temat, gdyż w każdym z nich znajduje się wiele cennych informacji dotyczących zdrowia.

Niezwykle ważne jest codziennie powierzanie swojego życia i zdrowia Bogu, który jest w stanie dokonać o wiele więcej niż jakiekolwiek kuracje. Szczegóły na ten temat wyjaśnia we wspaniały sposób książeczka Droga do Chrystusa, którą gorąco polecam, i którą można znaleźć pod niżej podanym adresem internetowym: http://nadzieja.pl/ksiazki/droga/01_bezwarunkowa_milosc.html Serdecznie zachęcam do uważnej lektury tej książki, gdyż właściwe zrozumienie i akceptacja przedstawionych tam prawd doprowadzi do nowonarodzenia, a tym samym do uzyskania odpowiedniej motywacji oraz sił niezbędnych do przeprowadzenia radykalnych zmian w stylu życia, co jest podstawą, bez której nie ma mowy o trwałym uwolnieniu się od chorób.

Serdecznie zachęcam także do zapoznania się z lekturą książki Wielki Bój, po przeczytaniu której w moim życiu doszło do nowonarodzenia i przemian, których wcześniej o własnych silach nie byłem w stanie osiągnąć: http://www.czasdecyzji.pl/viewpage.php?page_id=7