CHOROBY UKŁADU KRĄŻENIA

(Czytaj też: NADCIŚNIENIE)

MIAŻDŻYCA, CHOROBA WIEŃCOWA, ARTERIOSKLEOZA, DUSZNICA BOLESNA, NADMIAR CHOLESTEROLU i TRÓJGLICERYDÓW itp.

Sławomir Gromadzki

 

Często spotykamy się z opinią, według której zmiany miażdżycowe są procesem nieodwracalnym. Jednak, jeśli faktycznie tak jest, to tylko wówczas, gdy stosuje się nieodpowiednie środki, a samo leczenie polega jedynie na próbach kontrolowania objawów choroby przy pomocy leków i tzw. „diety”, która tak naprawdę stanowi jedynie niewielką zmianę, w porównaniu z tą, na jaką chory musi się zdobyć, aby odzyskać zdrowie. Pamiętam przypadek pewnego mężczyzny, który cierpiał na zaawansowaną miażdżycę nóg. Poinformowano go, że proces ten jest nieodwracalny i w jego przypadku na tyle zaawansowany, że nie było ponoć innego wyjścia, jak tylko operacyjne wycięcie tętnic doprowadzających krew do nóg i zastąpienie ich sztucznymi naczyniami krwionośnymi. Ponieważ przed operacją zwrócił się do mnie z prośbą o pomoc, wyjaśniłem mu, że jeśli całkowicie zmieni styl życia i dokładnie zastosuje wszystkie zalecenia, jakie mu podałem, wówczas proces miażdżycowy z całą pewnością się cofnie. Choć niełatwo mu było na okres kilku miesięcy zrezygnować z mięsa, nabiału, słodyczy i kawy, to postanowił spróbować. Skutek tego był taki, że już po upływie jednego czy dwóch miesięcy, pomimo tak jednoznacznej i pesymistycznej diagnozy, człowiek ten wrócił do zdrowia i operacja – wbrew opinii specjalistów – okazała się zbędna! Do wyleczenia doprowadziła dokładnie przedstawiona w niniejszym opracowaniu kuracja, radykalna zmiana diety oraz zastosowanie kilku naturalnych ziołowych środków przeciwmiażdżycowych, które znacznie przyspieszyły proces leczenia.

Choroby układu krążenia, takie jak: miażdżyca, choroba wieńcowa serca, arterioskleroza, dusznica bolesna czy nadciśnienie oraz wiele innych dolegliwości niemal zawsze są wynikiem nadmiaru cholesterolu i trójglicerydów we krwi (niezdrowej diety), stresu, braku ruchu, picia niedostatecznych ilości wody czy stosowania używek. Powody chorób układu krążenia w ogromnej większości przypadków są zawsze takie same, więc jeśli osoba, której te dolegliwości dotyczą pragnie się od nich uwolnić, to zasada leczenia jest bardzo prosta, należy po prostu przestać robić to wszystko, co te choroby wywołało, a dodatkowo zastosować wiele naturalnych środków, które przyspieszą powrót do zdrowia. Należy zmienić styl życia i przejść na dietę wolna od cholesterolu i trójglicerydów, lub przynajmniej zawierającą znacznie mniejsze ilości tych związków. Trzeba nauczyć się kontrolować stres, codziennie wychodzić na energiczny spacer lub ćwiczyć w inny sposób, należy pić więcej wody miedzy posiłkami i unikać używek.

Bezpieczny (ogólny) poziom cholesterolu powinien wynosić nie więcej niż 100 + wiek. Niektórzy jednak specjaliści, w tym także profesor J. A. Scharffenberg z Uniwersytetu Loma Linda twierdzą, że idealny poziom cholesterolu nie powinien przekraczać 100 mg/dl, a przynajmniej należy dążyć do tego, by możliwie jak najbardziej zbliżyć się do tej normy. Cholesterol LDL (zły) powinien wynosić poniżej 130, a HDL (korzystny) – powyżej 50.

Bardzo często, jednak zapomina się o tym, że niemniej istotny od poziomu cholesterolu jest poziom trójglicerydów, które według najnowszych doniesień nawet bardziej przyczyniają się do zawałów serca czy udarów mózgu niż sam cholesterol. „Mam niski poziom cholesterolu, więc zawał mi nie grozi. To nieprawda! Istnieje inne, ukryte źródło ryzyka. Jest nim podwyższony poziom trójglicerydów – powiedział prof. Mancini z Uniwersytetu w Neapolu. Najwięcej trójglicerydów znajduje się w TŁUSZCZACH ZWIERZĘCYCH – np. WIEPRZOWINIE, WOŁOWINIE, SMALCU i MAŚLE. Właściwa dieta i ruch pozwalają zbić zbyt wysoki poziom trójglicerydów – mówi prof. Naruszewicz” (GAZETA WYBORCZA, 30, 03, 2001).

Ponieważ z nadmiarem trójglicerydów walczy się tymi samymi metodami, co z cholesterolem, należy starać się postępować dokładnie według następujących zaleceń:

Podstawą jest ograniczenie spożycia tych produktów, które mogą podnosić poziom złego cholesterolu (LDL) oraz trójglicerydów. Szczególnie niebezpieczne są wszystkie pokarmy, które w składzie zawierają jednocześnie mleko, jaja i cukier i tłuszcz (naleśniki, placki, ciasta, lody itp.), wszelkie tłuszcze zwierzęce (smalec, łój, masło krowie), pokarmy mięsne (parówki, kiełbasy, kotlety, szynki itp.), jaja, mleko i wszystkie jego przetwory (sery, twarogi, jogurty), słodycze, kawa z kofeiną i bezkofeinowa, wszelkie smażone potrawy, tłuszcze i oleje rafinowane, margaryny, kruche ciastka, prażone orzechy i prażone ziarna.

Bardzo ważną, ale z pewnych powodów trudną do zrealizowania zasadą niezbędną w leczeniu chorób układu krążenia jest wykluczenie lub przynajmniej radykalne ograniczenie spożycia pokarmów nabiałowych. Niestety, bez wątpienia produkty nabiałowe stanowią obok mięsnych oraz tłuszczów, używek i słodyczy główna przyczynę faktu, że w naszym kraju, co drugi mieszkaniec umiera z powodu nadmiaru cholesterolu i trójglicerydów we krwi.

Nawet odtłuszczone mleko krowie oraz przetwory takie jak twarogi czy jogurty zawierające mniejszą zawartość tłuszczów nasyconych i cholesterolu nadal stanowią poważne zagrożenie, dlatego że to nie jedynie cholesterol i tłuszcz ale również białko przyczynia się do rozwoju miażdżycy.

Zamiast mleka krowiego należy spożywać mleko sojowe, owsiane, ryżowe bądź gryczane, które nie tylko nie szkodzą, ale nawet przeciwdziałają chorobom układu krążenia (szczególnie mleko sojowe i owsiane): „Japońscy naukowcy podzielili króliki, które miały nadmiar cholesterolu we krwi na dwie grupy. Pierwszej grupie podawali PROBUCOL, znany środek przeciwutleniający, a drugiej MLEKO SOJOWE. W wyniku tego proces utleniania tłuszczów, jak również poziom cholesterolu, obniżył się znacznie w obu grupach. Lecz mleko sojowe działało lepiej od Probucolu! Uczeni wyciągnęli więc wniosek, że ponieważ białko sojowe obniża produkcję utlenionego (szkodliwego) cholesterolu LDL, jest ono bardzo przydatne w zapobieganiu miażdżycy” („SOJA – CUD NATURY”, s. 52, E. Mindell); „Dr J. Anderson z Uniwersytetu w Kentucky stwierdził, że 170 g gotowanej fasoli dziennie obniża poziom „złego” cholesterolu o ok. 20%. Efekty są widoczne po trzech tygodniach. Podobnie działają wszystkie gatunki fasoli, soi czy ciecierzycy” (J. Carper, ŻYWNOŚĆ TWÓJ CUDOWNY LEK).

Jeśli chory nie zechce zrezygnować ze spożycia pokarmów mięsnych (przynajmniej na okres kuracji – ok. 3 miesiące), to zamiast mięsa lepiej jest spożywać ryby (oprócz węgorzy, ponieważ zawierają najwięcej cholesterolu). W rybach występuje kwas Omega 3, który ma wprawdzie pozytywny wpływ na nadmiar cholesterolu, ale z drugiej strony cholesterol też w ich mięsie występuje, tylko w mniejszych ilościach niż w wołowinie, wieprzowinie czy drobiu. Dodatkowo mięso ryb jest bardzo skażone, i dlatego nie powinno się spożywać ich w zbyt dużych ilościach.

Poza tym udowodniono, że regularne spożywanie ryb również podnosi poziom cholesterolu i trójglicerydów oraz, że kwas omega 3 występujący w rybach powoduje, że w organizmie człowieka wytwarzane są wolne rodniki tlenowe, które prowadza do miażdżycy i raka! O wiele lepszym więc rozwiązaniem jest spożywanie pokarmów roślinnych bogatych w omega 3, gdyż to nie prowadzi do uwalniania rodników. Najlepszym roślinnym źródłem omega 3 są nasiona i orzechy a szczególnie zmielone nasiona lnu.

Znacznie jednak lepszym w tej sytuacji rozwiązaniem jest uwzględnienie w diecie potraw z proteiny sojowej, która jest dobrym substytutem mięsa i nawet w smaku a także wyglądem nieco mięso przypomina. Choć proteina sojowa nie jest zaliczana do najzdrowszych pokarmów pochodzenia roślinnego (jej głównym składnikiem jest białko), to w tym przypadku z pewnością jej spożywanie jest nieporównywalnie lepszym wyjściem, ze względu choćby na to, że jako produkt roślinny nie zawiera najmniejszych ilości cholesterolu czy trójglicerydów.

Poziom cholesterolu może wzrosnąć w wyniku zażywania niektórych leków jak: steroidy, doustne środki antykoncepcyjne, wiele leków moczopędnych, beta-blokery (przepisywane przy wysokim ciśnieniu) itp.

Kawa, choć sama w sobie nie zawiera cholesterolu, z pewnością podnosi jego poziom, podobnie zresztą, jak kawa bezkofeinowa, która według profesora Scharffenberga, powoduje raka a poziom cholesterolu podnosi nawet bardziej niż kawa z kofeiną.

Zalecane jest spożywanie tych wszystkich pokarmów, które nie zawierają cholesterolu i nie podnoszą jego poziomu we krwi. Do tej grupy należy większość pokarmów pochodzenia roślinnego (owoce, warzywa, zboża, kasze, rośliny strączkowe, orzechy i nie prażone nasiona). Wśród tych produktów na szczególną uwagę zasługują te wszystkie, które nie tylko nie zawierają złego cholesterolu i trójglicerydów, ale nawet pomagają usunąć ich nadmiar z organizmu. Trzy najważniejsze spośród nich to: owies, czosnek i olej z oliwek tłoczony na zimno (Extra Vergine). „Dlaczego smażyć na oleju z oliwek, a nie na słonecznikowym lub sojowym? Bo zawarte w nich tłuszcze blokują wchłanianie omega 3. Smalec i masło w ogóle nie wchodzą w rachubę, bo same są bogatym źródłem trójglicerydów”. „Każdy ogrzewany w temperaturze 180 stopni tłuszcz powoduje poważne uszkodzenia wątroby mogące doprowadzić do raka wątroby. Dodatkowo, im bardziej ten tłuszcz był nienasycony tym gorzej. Z tego powodu rząd USA zabronił reklamowania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych jako produktów zapobiegających zawałom serca, gdyż nie jest to zgodne z prawdą” (Prof. Walter Veith); „Prof. Gary Frazer, badając liczącą 30 000 osób grupę Adwentystów Dnia Siódmego odkrył, że orzechy zapobiegają atakom serca. Osoby spożywające je 5 razy w tygodniu, miały aż o połowę mniejsze zagrożenie atakiem serca i chorobą wieńcową niż ci, którzy spożywali orzechy mniej niż raz w tygodniu” (ŻYWNOŚĆ TWÓJ CUDOWNY LEK, str. 60).

UWAGA: Nie powinno się spożywać orzechów i nasion prażonych ani też łuskanych, które w takiej postaci przechowywane są przez dłuższy czas. W przypadku chorób układu krążenia najzdrowsze są orzechy włoskie, ale spożywane w niewielkich ilościach (ok. 5 dziennie) i po bezpośrednim wyłuskaniu ich z łupiny.

Olej z oliwek należy dodawać do posiłków (do ciepłej zupy, ziemniaków, surówek, kasz, chleba itp.). Nie powinno się go dodawać do gorących potraw, ani używać do smażenia, bo traci on wtedy właściwości lecznicze. Olej ten można spożywać w ilości ok. trzech dużych łyżek dziennie.

Smażonych pokarmów należy też unikać, a jeśli już to do smażenia powinno się używać wyłącznie oleju z pestek winogron, gdyż podczas smażenia wytwarza się wtedy znacznie mniej szkodliwych i powodujących miażdżycę wolnych rodników tlenowych.

UWAGA: Poza olejem z oliwek, lnianym i z pestek winogron, prawie wszystkie inne tłuszcze są szkodliwe. Do chorób układu krążenia przyczynia się nie tylko smalec, masło krowie, ale też wiele olejów roślinnych (szczególnie kokosowy i palmowy), a także margaryny, które choć zwykle nie mają cholesterolu, to zawierają kwasy tłuszczowe cis i trans, które utleniając się podczas procesu ogrzewania, także mogą zatykać tętnice podobnie jak cholesterol.

Na śniadanie należy często gotować sobie miskę płatków owsianych Górskich lub Zwykłych, ale nie na mleku tylko na wodzie, a przed spożyciem do takiej ciepłej owsianki można ewentualnie dodać mleko owsiane lub sojowe w proszku, 1 utarte jabłko, parę orzechów, łyżkę miodu itp.

Otręby z owsa lub otręby z owsa z jabłkiem powinno się spożywać niemal z każdym posiłkiem po ok. 1 dużej łyżce. Otrąb z owsa można używać do panierowania kotletów, jako dodatek do płatków śniadaniowych, ciast, placków, bułek, kanapek, zup itp.

Podobnie czosnek i cebula powinny być spożywane codziennie, jeśli nie surowe (zapach), to przynajmniej gotowane (np. w zupie) lub duszone.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, bardzo skuteczne w usuwaniu cholesterolu z organizmu są owoce cytrusowe: „Związki obecne w skórkach owoców cytrusowych mogą obniżać poziom złego cholesterolu skuteczniej niż leki – twierdzą naukowcy z Kanady i USA. Obiecujące substancje (PMF), to działające antyrakowo i antymiażdżycowo flawonoidy, wyizolowane ze skórek pomarańczy i mandarynek. Okazało się, że dieta zawierająca 1% tych związków obniżała stężenie cholesterolu LDL od 30 do 40%, nie redukując przy tym ilości dobrego cholesterolu i nie powodując żadnych skutków ubocznych” (PAP, 12. 05. 2004).

Inne pokarmy, które mogą obniżać poziom złego cholesterolu i trójglicerydów to: jabłka, rośliny strączkowe (fasola, soja, soczewice, cieciorka, groch), owoce cytrusowe, słonecznik (nie może być prażony), sezam, orzechy, kminek, czarnuszka, marchew, seler, olej lniany tłoczony na zimno, zarodki pszenne, mleko owsiane, kasza jaglana. Szczególnie istotne jest, aby w miarę często spożywać gęste zupy z soczewicy lub fasoli, ale bez dodatku tłuszczu czy śmietany, ale jedynie umiarkowanych ilości oleju z oliwek.

W przypadku osób, które już mają niebezpiecznie wysoki poziom cholesterolu, oprócz zmiany sposobu żywienia warto stosować kilka naturalnych środków, które jeszcze bardziej przyspieszą proces leczenia. Jedna z takich skutecznych metod polega na tym, że należy zmieszać w równych ilościach nasiona dyni, lnu, wiesiołka i babki płesznik (najważniejszy jest wiesiołek i dynia i przynajmniej te dwa składniki muszą wchodzić w skład tej mieszanki). Zmielić wszystko najlepiej w ręcznym lub ostatecznie elektrycznym młynku (używając wolniejszych obrotów) i przechowywać w lodówce lub suchym chłodnym miejscu w nieprzepuszczającym światła zakręcanym szklanym słoiczku. Jeden raz dziennie spożyć 2 razy dziennie po 1 dużej łyżce z posiłkiem. Zapewni to odpowiednią ilość niezbędnych kwasów tłuszczowych Omega 3 i Omega 6, które świetnie usuwają z organizmu nadmiar złych tłuszczów i zwiększają ilość prostaglandyn, które regulują poziom cholesterolu we krwi..

Ponieważ oprócz właściwej diety także ruch pozwala zbić zbyt wysoki poziom trójglicerydów i cholesterolu, należy starać się wychodzić na spacery lub ćwiczyć fizycznie, ale początkowo bardzo ostrożnie, kontrolując organizm, a stopniowo każdego dnia można zwiększać tępo i wydłużać dystans spacerów. Ruch jest niezwykle ważny, bo nie tylko doskonale poprawia krążenie, ale powoduje, że organizm sam wytwarza coraz więcej dobrego cholesterolu (HDL), który usuwa nadmiar złego cholesterolu (LDL). Jednak osoby z zaawansowana miażdżycą, wysokim ciśnieniem, choroba wieńcową serca musza zachować tu szczególna ostrożność stale kontrolując reakcje organizmu.

Jedną z głównych przyczyn chorób układu krążenia jest niewątpliwie stres: „Podczas badań na Uniwersytecie Johna Hopkinsa, wykazano, że stres i depresja są ważnym czynnikiem powodującym choroby serca. W Anglii stwierdzono, że choroby serca najszybciej rozwijają się u ludzi, którzy stale są zatroskani i przygnębieni”. (ADWENTYSTYCZNY STYL ZDROWEGO ŻYCIA, Dr David C. Nieman). Stres, depresja, nadpobudliwość nerwowa, niepokój powodują, że w organizmie wytwarzana jest znacznie większa ilość wolnych rodników tlenowych, które uszkadzając ściany komórek stanowiących wyściółkę naczyń krwionośnych przyczyniają się do zmian miażdżycowych i chorób serca. Z tego powodu niezwykle ważne jest, aby pielęgnować radosny sposób myślenia i trzymać nerwy na wodzy, w czym najbardziej pomocne są zapewne regularne i energiczne ćwiczenia fizyczne oraz troska oraz codzienna troska o wzrost w sferze duchowej.

Niezwykle istotnym czynnikiem chroniącym przed np. zawałem serca czy udarem mózgu jest picie odpowiednich ilości wody, a szczególnie w czasie upalnych dni. Wiele osób straciło życie właśnie w wyniku odwodnienia organizmu, które doprowadziło do nadmiernego zgęszczenia krwi i zgonu w wyniku pojawienia się zatoru w naczyniach wieńcowych serca lub tętnicach znajdujących się w mózgu. I bardzo często są to osoby, które mają normalny poziom cholesterolu i trójglicerydów, a pomimo tego straciły życie w wyniku zawału serca czy udaru mózgu.

Charakterystyczne jest to, że najczęściej dochodzi do tego podczas gorących letnich dni. Jest tak, ponieważ picie nieodpowiednich ilości wody i dieta uboga a w warzywa i owoce, a składająca się w głównej mierze z nabiału czy mięsa, prowadzi do odwodnienia organizmu i niebezpiecznego zagęszczenia krwi. W takiej sytuacji zator wywołany jest w głównej mierze przez zlepiające się płytki krwi, które wraz z cholesterolem i trójglicerydami prowadzą do blokady naczynia krwionośnego i zgonu.

Dlatego niezwykle ważne jest, aby szczególnie w czasie upalnych dni pić tak dużo wody, aby mocz był bezbarwny, pamiętając też o tym, że wszystkie pokarmy pochodzenia zwierzęcego (produkty mięsne, nabiałowe, ciasta, słodycze, placki, naleśniki itp.) zagęszczają krew, natomiast roślinne, a szczególnie warzywa i owoce rozrzedzają. Najlepiej jest trzymać się prostej zasady, według której najlepszym sprawdzianem tego czy w organizmie znajduje się dostateczna ilość wody jest barwa moczu, który powinien by bezbarwny lub bladożółty.

Najlepsza do picia jest woda miękka (znaczniej mniej mineralizowana), a nie twarda, gdyż ta druga choć zawiera więcej magnezu, to zawiera niekorzystny w tym przypadku rodzaj wapnia, który może odkładać się w ścianach naczyń krwionośnych przyśpieszając rozwój miażdżycy:

„W przypadku arteriosklerozy, odkładający się osad złożony jest w większej części z WAPNIA. Arteroskleroza natomiast oznacza głównie proces odkładania się tłuszczy. W obu przypadkach skutki są takie same – utrudniony przepływ krwi prowadzi do nadciśnienia, dusznicy bolesnej czy zawału serca” (ENCYKLOPEDIA ZDROWEGO ŻYWIENIADR J. BALCH). „Pomimo tego, że uważa się, iż umieralność z powodu chorób serca jest niższa na obszarach, gdzie pije się twardą wodę, to jednak my uważamy, że wapń znajdujący się w twardej wodzie posiada niekorzystny wpływ na serce, tętnice i kości. Twarda woda odkłada wapń i inne składniki mineralne poza tymi strukturami, podczas gdy wapń i magnez, które są korzystne dla organizmu, znajdują się wewnątrz tych struktur” (ENCYKL. ZDROWEGO ŻYWIENIA, dr J. Bulch, str. 45).

W celu szybszego powrotu do zdrowia należy jednocześnie stosować następujące środki:

NAJWAŻNIEJSZE:

BORACELLE (olej z ogórecznika lekarskiego – obniża cholesterol, reguluje ciśnienie krwi, działa uspokajająco i wzmacnia system obronny) – 3 x 1 po jedzeniu.

LECYTYNA (1200 mg) – 3 x 1 przed posiłkami. Lecytyna, którą produkuje się z soi, ma działanie przeciwmiażdżycowe, uspokajające, emulguje tłuszcze i usprawnia koncentracje oraz pamięć. Jest także skuteczna w usuwaniu nadmiernych ilości cholesterolu.

SPECIAL TWO (zawiera bardzo dużą ilość przeciwutleniaczy, które są najskuteczniejsze w usuwaniu wolnych rodników tlenowych, które stanowią główny czynnik prowadzący do miażdżycy). Zażywać należy według opisu na ulotce.

FENOMEN NATURY (specjalny miód z mleczkiem, pyłkiem i kitem pszczelim): zjeść 3 razy dziennie po 1 małej łyżeczce na początku posiłków.

VENOFORTON (jedna z najlepszych nalewek ziołowych usprawniających krążenie krwi, dotleniających mózg i uelastyczniających ściany naczyń krwionośnych. Zawiera m.in. miłorząb japoński, głóg, jemiołę itp.) – 3 razy dziennie po 1 małej łyżeczce z 1 szklanką wody lub herbatki Sklerosan czy Sklerovit (fix) ok. 30 minut przed jedzeniem.

WAŻNE:

MAGNEZ (najlepiej z wit. B6) – 3 razy dziennie 1-2 po jedzeniu: “Osoby zmarłe w wyniku zawału serca mają bardzo niski poziom magnezu w mięśniu sercowym. Brak magnezu powoduje skurcze mięśniowe. Istnieją dowody na to, że niektóre zawały serca są spowodowane nie tyle przez zatkanie się naczyń wieńcowych, co przez ich skurcze, które również prowadzą do pozbawienia mięśnia sercowego tlenu” (Dr Patrick Holford, SMAK ZDROWIA, str. 88).

Witamina E: 3 razy dziennie 1 po jedzeniu.

Witamina B3 (Niacyna, kwas nikotynowy) – daje wprawdzie obok otrąb z owsa najlepsze wyniki w usuwaniu nadmiernych

ilości cholesterolu, ale w tym celu trzeba ją stosować w bardzo dużych dawkach (ok. 1-3 gr. dziennie, stopniowo zwiększając dawkę). Przeciwwskazania do jej stosowania to: marskość wątroby, cukrzyca, wrzody trawienne, niewydolność nerek, dlatego przed kuracja należy skonsultować się z lekarzem.

Cynarex (suchy wyciąg z karczochów w tabletkach): 3 razy dziennie po 2 tabletki po jedzeniu.

Tabletki czosnkowe: 3 razy dziennie 1 – 2 tabl. po jedzeniu.

Nalewka lub tabletki z miłorzębu japońskiego (Gingko biloba).

Inne bardzo dobre ziołowe preparaty przeciwmiażdżycowe to Koenzym Q10 i Pau’ dArco.

PIKOLINIAN CHROMU (obniża poziom cholesterolu wiążąc tłuszcze) – ok. 500 mg dziennie.

Warto tez dostarczyć organizmowi odpowiednich ilości związków krzemu, który ma znaczące właściwości przeciwmiażdżycowe. Najlepszym zaś źródłem krzemu jest glinka lecznicza “Huma”, a w drugiej kolejności odwary ze skrzypu polnego z dodatkiem soku z cytryny.

Czy CZERWONE WINO chroni przed zawałem?

Niektórzy zalecają picie czerwonego wina, ale okazuje się, że choć obniża ono poziom cholesterolu (i to tylko przez pewien czas), to podnosi poziom trójglicerydów i z tego powodu, podobnie jak palenie papierosów czy zażywanie małych dawek aspiryny, nie jest to wskazane: „Naukowcy podważyli rolę alkoholu. To prawda, że kieliszek czerwonego wina pomaga obniżyć poziom cholesterolu, jednak przy podwyższonym poziomie trójglicerydów należy z niego bezwzględnie zrezygnować, bo zwiększa ich zawartość we krwi. To kolejny błąd popełniany przez lekarzy, którzy zalecają alkohol – podsumowuje prof. Mancini” (GAZETA WYBORCZA, 30, 03, 2001).

Zdumiewające jest to, że alkoholu nadużywa wielu chrześcijan, wierząc że Bóg zezwala na picie alkoholu, i usprawiedliwiając ten nawyk tym, że Jezus podczas uczty weselnej w Kanie Galilejskiej zamienił wodę w wino oraz tym, że sam pił wino wraz z uczniami podczas ostatniej wieczerzy. Chrześcijanie ci zapominają jednak o tym, że ostatnia wieczerza była też wieczerzą paschalną, a w czasie Paschy nie wolno było nawet przechowywać w domu niczego, co było sfermentowane, gdyż fermentacja jest w Biblii symbolem grzechu i zepsucia: „Nie znajdzie się u ciebie nic kwaszonego i nie znajdzie się u ciebie kwasu w obrębie wszystkich granic twoich” (2 Mojż. 13:7). Chrystus nie mógł pić symbolizującego wina sfermentowanego, gdyż wino to symbolizowało Jego świętą krew, a kwas czy jakakolwiek fermentacja symbolizowała grzech (1 Kor. 5:6-7). „Wino”, które spożywał Chrystus podczas ostatniej wieczerzy nie mogło zatem być nic innego jak czysty, niesfermentowany sok z winogron, który w tamtym czasie również określano mianem wina. W celu określenia tego rodzaju wina w Starym Testamencie użyto słowa „thirosz”, co dosłownie oznaczało „moszcz”, albo „sok z winogron” i taki właśnie sok mógł być spożywany przez Chrystusa i uczniów. Z treści Pisma Świętego wynika, że nigdy zamiarem Stwórcy nie było, aby człowiek poprzez fermentacje psuł znajdujący się w winogronach sok. Świadczy o tym choćby to, co powiedział On przez proroka Izajasza: „Tak mówi Pan: Jak mówi się o winogronie, w którym znajduje się winny sok: Nie niszcz go, gdyż jest w nim błogosławieństwo!” (Izaj. 65:8). Również w Kanie Galilejskiej, Chrystus nie mógł zamienić wody w wino alkoholowe, ale na sok gronowy, zgodnie zresztą ze zwyczajem, jaki panuje w Palestynie do dzisiaj, i który polega na tym, że podczas uczty weselnej spożywa się tam zwykle niesfermentowany sok z winogron.

ASPIRYNA

Podobny błąd polega na zachęcaniu do zażywania małych dawek aspiryny: “Gdy odkryto, że aspiryna rozrzedza krew chroniąc przez zawałem serca, tysiące lekarzy zaczęło ją regularnie zażywać. Jednak po pewnym czasie zaniechano tego, gdyż wielu spośród tych lekarzy zmarło lub doznało paraliżu w wyniku wewnętrznych krwotoków mózgu” (Dr. Rick Westermeyer, website: Amazing Discoveries).

Aspiryna wprawdzie rozrzedza krew, ale hamuje syntezę korzystnych prostaglandyn, które obniżają poziom złego cholesterolu: “Prostaglandyny: zapobiegają zakrzepom, regulują ciśnienie krwi, działają przeciwzapalnie, zwiększają odporność na ból, wzmacniają system nerwowy, zwiększają odporność, regulują poziom cukru we krwi, rozkurczają naczynia krwionośne” (Dr Patrick Holford, SMAK ZDROWIA, str. 60).

Skoro zatem prostaglandyny posiadają tak wspaniałe właściwości przeciwmiażdżycowe, to aspiryna hamując ich syntezę z pewnością nie chroni w ten sposób przez chorobami układu krążenia.

Inny skutek uboczny działania aspiryny polega na tym, że przyczynia się ona do owrzodzeń układu pokarmowego nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio, poprzez upośledzenie wytwarzania prostaglandyn: “Kwas salicylowy hamuje syntezę prostaglandyn – substancji, które zwiększają produkcję śluzu i mają działanie chroniące śluzówkę żołądka, przez co osłabia barierę śluzówkową i może prowadzić do stanów zapalnych i owrzodzeń” (Dr Patrick Holford, SMAK ZDROWIA, s. 37).

Niektórzy myślą, że szkodliwy wpływ aspiryny na żołądek może być zniwelowany poprzez stosowanie jej razem z lekami osłonowymi, ale okazuje się, że metoda ta, nie tylko nie pomaga, ale wyrządza nawet jeszcze większą krzywdę: „Aspiryna może spowodować wrzody żołądka lub bardzo niebezpieczne krwawienia z przewodu pokarmowego. Z tego powodu przepisuje się ją razem z lekami osłaniającymi śluzówkę żołądka. Jednakże wieloletnie badania dowiodły, że jednoczesne stosowanie aspiryny z lekami osłaniającymi, zwiększa tylko ilość nadżerek i wrzodów! Leki osłonowe czynią błonę śluzową jeszcze bardziej podatną na uszkadzające działanie kwasu acetylosalicylowego” (WIEDZA I ŻYCIE, maj 2000).

Aby zażegnać niebezpieczeństwo, rozrzedzić krew i kontrolować poziom cholesterolu, nie trzeba wcale zażywać aspiryny, której stosowanie pociąga za sobą wiele skutków ubocznych, ale wystarczy dieta składająca się z dużej ilości owoców, warzyw i wielu innych roślinnych produktów, które doskonale usuwają nadmierne ilości cholesterolu, trójglicerydów oraz rozrzedzają krew. Niemniej ważne jest też ograniczenie spożycia nabiału i mięsa, albo przejście (na okres leczenia) na dietę wyłącznie roślinną.

Poza tym, aspiryna ma wiele skutków ubocznych. Po co wiec stosować coś co, jeśli nawet trochę zapobiega, to z drugiej strony bardzo szkodzi?

Sławomir Gromadzki

zielarz@nadzieja.pl

UWAGA!

Informacje o wymienionych w opracowaniu ziołolekach oraz sposób ich zażywania znajdują się w dziale ARTYKUŁY w temacie ZIOLOŁEKI.

Środki te można nabyć w niektórych sklepach zielarskich bądź zamówić za pobraniem pocztowym (płatne przy odbiorze) w sklepie zielarsko-medycznym “Leki z Bożej Apteki” (Szczecin):

EMAIL: sklep.zielarski@onet.eu

TEL: 091 433 85 38

Aby leczenie opisanej tutaj dolegliwości było kompletne należy koniecznie dodatkowo przeczytać treść wszystkich opracowań na temat zdrowia (znajdujących się w dziale ARTYKUŁY) a przynajmniej artykuł pt. ZASADY ZDROWIA, gdyż realizując podane tam zalecenia oraz odżywiając się wyłącznie według zawartych tam przepisów kulinarnych z czasem usunięta zostanie prawdziwa przyczyna dolegliwości a nie jedynie jej objawy.

Nie mniej istotne jest uważne wysłuchanie znajdujących się również na tej stronie cyklu wszystkich wykładów (audio) na temat zdrowia, gdyż w wyniku ich wysłuchania oraz zastosowania podanych podczas tych prelekcji zaleceń wiele osób uwolniło się od rożnych – często opornych na wcześniejsze próby leczenia – dolegliwości. Zachęcam do uważnego wysłuchania wszystkich tych wykładów bez względu na temat, gdyż w każdym z nich znajduje się wiele cennych informacji dotyczących zdrowia.

Niezwykle ważne jest codziennie powierzanie swojego życia i zdrowia Bogu, który jest w stanie dokonać o wiele więcej niż jakiekolwiek kuracje. Szczegóły na ten temat wyjaśnia we wspaniały sposób książeczka Droga do Chrystusa, którą gorąco polecam, i którą można znaleźć pod niżej podanym adresem internetowym: http://nadzieja.pl/ksiazki/droga/01_bezwarunkowa_milosc.html Serdecznie zachęcam do uważnej lektury tej książki, gdyż właściwe zrozumienie i akceptacja przedstawionych tam prawd doprowadzi do nowonarodzenia, a tym samym do uzyskania odpowiedniej motywacji oraz sił niezbędnych do przeprowadzenia radykalnych zmian w stylu życia, co jest podstawą, bez której nie ma mowy o trwałym uwolnieniu się od chorób.

Serdecznie zachęcam także do zapoznania się z lekturą książki Wielki Bój, po przeczytaniu której w moim życiu doszło do nowonarodzenia i przemian, których wcześniej o własnych silach nie byłem w stanie osiągnąć: http://www.czasdecyzji.pl/viewpage.php?page_id=7

KORESPONDENCYJNA SZKOŁA „KSB” POLECA

BEZPŁATNY KURS „ZDROWIE i RODZINA”

Bezpłatne lekcje KSB otrzymasz podając swój adres na stronie:

http://www.kursybiblijne.pl/index.php?ot=ksboff

PRZEPISY WEGETARIAŃSKIE

(BEZ CHOLESTEROLU i TRÓJGLICERYDÓW)

Aby móc realizować poniższe przepisy, koniecznie należy zaopatrzyć się w blender (mikser). Niezbędne produkty, takie jak: mąka razowa, nierafinowany ryż, karob (mączka “chleba świętojańskiego”), Tofu, mleko sojowe, mleko owsiane, proteina sojowa, otręby owsiane, kasza jaglana, cieciorka, olej z oliwek tłoczony na zimno, makaron razowy oraz inne wymienione tu produkty, dostępne są w sklepach ze zdrową żywnością.

Do przyrządzania potraw wymagających smażenia dobrze jest używać patelni teflonowych, stosując jak najmniejszych ilości oleju (najlepiej wyłącznie oleju z pestek winogron lub tłoczonej na gorąco oliwy z oliwek) i smażąc na bardzo małym ogniu.

1. PLACKI (NALEŚNIKI) PSZENNO-OWSIANE

Po jednej szklance: płatków owsianych (zwykłych lub „Górskich”), mąki pszennej razowej, pokrojonych na kawałki jabłek i wody, pół łyżeczki soli, 2 łyżki oleju z oliwek. Wszystkie składniki zmiksować razem. Formować na rozgrzanej teflonowej patelni cienkie placki i smażyć na małym ogniu. Farsz na naleśniki: pół szklanki rozdrobnionych lub zmielonych orzechów włoskich, laskowych albo wiórek kokosowych zmieszanych z rozgniecionym bananem, utartym jabłkiem, jagodami lub innymi owocami i dodatkiem 2 łyżek otrąb z owsa.

2. GOFRY OWSIANE

2 szklanki wody, 2 szkl. płatków owsianych zwykłych lub „Górskich”, 1 szkl. pokrojonych jabłek, 2 łyżki otrąb owsianych, 1 łyżka oliwy z oliwek, 1 łyżeczka soli. Wszystkie składniki zmiksować razem. Piec w gofrownicy posypując nasionami słonecznika.

3. GRANOLA

5 szkl. płatków owsianych zwykłych lub „Górskich”, 1 szkl. orzechów, pół szkl. nasion słonecznika, 5 łyżek otrąb z owsa, 5 łyżek oliwy z oliwek tłoczonej na gorąco, 1 łyżeczka soli, pół szkl. fruktozy. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać i piec w piekarniku na blasze na małym ogniu. Po wyjęciu z piekarnika i ostudzeniu można dodać rodzynki, plasterki banana i wiórki kokosowe i owoce. Granolę spożywać można na sucho lub z mlekiem sojowym.

4. OWSIANKA

Płatki owsiane zwykłe lub „Górskie” gotować ok. 15-30 minut na wodzie, tak, aby po ugotowaniu uzyskać gęstą papkę. Zaraz po zestawieniu z ognia dodać kilka łyżek otrąb z owsa, rodzynki i plasterki banana. Danie to warto uzupełnić, dodając do ciepłej owsianki kilku łyżek mleka sojowego w proszku, rozdrobnione orzechy lub nasiona słonecznika, utarte albo drobno pokrojone jabłko.

5. OWSIANKA II

Odpowiednią ilość płatków owsianych zalać zimną przegotowaną wodą lub chłodnym mlekiem sojowym i pozostawić na noc. Rano lekko podgrzać i spożyć z dodatkiem owoców, rozdrobnionych orzechów itp.

6. CHLEB PSZENNO-OWSIANY

2 szkl. mąki pszennej razowej, 2 szkl. zmielonych w młynku płatków owsianych, 1 łyżka soli, pół szklanki oleju, 3 szkl. gorącej wody. Wszystkie składniki wymieszać w dużej misce. Następnie dodać 2 szklanki zimnej wody i dokładnie wymieszać. Ok. 150 g drożdży rozpuścić w 1/2 szklanki ciepłej wody, pozostawić na ok. 15 minut, dodać do pozostałych składników i mieszać tak długo aż pojawią się trudności w mieszaniu. Następnie ugniatać ciasto na czystym stole posypując mąką. Po wyrobieniu umieścić ciasto w posmarowanym olejem garnku i pozostawić w ciepłym miejscu czekając aż wyrośnie. Po wyrośnięciu ponownie ugniatać ciasto na stole. Uformować małe bochenki i umieścić w wysmarowanej olejem foremce do połowy jej wysokości. Zaczekać aż ciasto wyrośnie i zajęło całą powierzchnię foremki. Piec w temperaturze ok. 200°C przez godzinę.

7. DANIE Z KASZY JAGLANEJ I KUKURYDZIANEJ

Odpowiednią ilość kaszy jaglanej gotować na wodzie ok. 40 min. Dodać równą ilość kaszy kukurydzianej i gotować następne 20 min. często mieszając, tak, aby po ugotowaniu uzyskać gęstą papkę. Po zestawieniu z ognia, uzupełnić danie rodzynkami, otrębami z owsa, utartym jabłkiem, mlekiem sojowym w proszku, itp. Po ugotowaniu kaszy jaglanej i kukurydzianej można je zmiksować razem z pozostałymi składnikami i spożywać jako budyń.

8. DANIE Z RYŻU LUB RAZOWEGO MAKARONU

Nie rafinowany (brązowy) ryż lub makaron razowy ugotować i odcedzić wodę. Podawać z polewą ze zmiksowanych świeżych lub mrożonych truskawek zmieszanych z mlekiem sojowym w proszku i fruktozą.

9. MLEKO OWSIANE

1 szkl. płatków owsianych, pół szkl. wiórek kokosowych, 2 szkl. wody, pół łyżeczki soli. Wszystkie składniki gotować przez 15 minut i ostudzone dokładnie zmiksować. Dodać 2 szklanki przegotowanej chłodnej wody i ponownie krótko zmiksować. Przecedzić i przechowywać w lodówce. Pozostałość po mleku można wykorzystać jako dodatek do kotletów, płatków śniadaniowych lub ciast.

10. MLEKO SOJOWE

Pół szkl. ziarna soi zalać dwiema szklankami zimnej wody i pozostawić na noc. Następnego dnia zmiksować soję wraz z wodą w blenderze. Przecedzić przez gazę. Pozostałość ponownie zalać dwiema szklankami wody, zmiksować i przecedzić. Uzyskane mleko gotować przez ok. 1 minutę i po ostudzeniu dodać pół łyżeczki soli. Przechowywać w lodówce.

UWAGA: Mleko owsiane i sojowe (najlepiej w proszku) powszechnie dostępne już jest w sklepach ze zdrową żywnością i niektórych sklepach spożywczych.

11. MASŁO ORZECHOWE

Pół szkl. migdałów lub orzechów laskowych, pół szkl. orzeszków ziemnych. Zmielić w młynku do kawy lub przepuścić przez maszynkę. Dodać pół łyżeczki soli i oleju, tak, aby masło przybrało konsystencję gęstej masy. Przechowywać w lodówce. Spożywać razem z razowym pieczywem, plasterkami banana, wiórkami kokosowymi lub dżemem dla diabetyków. Kanapkę można posypać otrębami z owsa.

12. TAHINI (MASŁO Z SEZAMU I CIECIORKI)

1 szkl. ugotowanej cieciorki lub, 1 szkl. lekko uprażonego na patelni sezamu, 1 łyżka soku cytrynowego, sól, 3 łyżki oleju i jeśli to konieczne trochę mleka sojowego lub przegotowanej wody. Wszystkie składniki zmiksować razem w blenderze i podawać z razowym pieczywem a najlepiej z grzankami i sosem jabłkowym.

13. LODY SOJOWE Z OWOCAMI

Zamrozić mleczko sojowe i zmiksować w blenderze z mrożonymi truskawkami i zamrożonym bananem albo innymi mrożonymi owocami. Podawać z orzechami lub wiórkami kokosowymi. Inny przepis na lody polega na tym, że najpierw należy zmiksować mleczko sojowe w proszku ze świeżymi owocami a potem umieszcza w lodówce w celu zamrożenia. Jeśli lody okażą się za mało słodkie można dodać nieco fruktozy.

14. KULKI Z PŁATKÓW OWSIANYCH

3 szkl. uprażonych na patelni płatków owsianych, 7 łyżek miodu (diabetycy – 5 łyżek fruktozy), 2 łyżki karobu (dostępny w sklepach ze zdrową żywnością), pół szkl. rozpuszczonej margaryny, 1 łyżeczka soli, 1 szkl. pokruszonych orzechów włoskich, pół szkl. rodzynek, 1 szkl. mleka sojowego (5 dużych łyżek mleczka sojowego w proszku rozpuścić w 1szkl. ciepłej, przegotowanej wody i wymieszać). Wszystkie składniki dokładnie wymieszać w razie potrzeby dolewając przegotowanej wody. Formować kulki i obficie obsypać je wiórkami kokosowymi.

16. PASTA Z PSZENICY

1 szkl. pszenicy zalać wodą i moczyć przez noc. Następnego dnia gotować ok. 2 godziny (aż zacznie pękać). Po odcedzeniu wody pszenicę przepuścić przez maszynkę. Następnie dodać 2 łyżki przecieru pomidorowego, trochę przegotowanej wody (jeśli pasta jest za sucha), 4 drobno pokrojone ząbki czosnku i 3 łyżki masła roślinnego, sól i nać pietruszki. Wszystko dokładnie wymieszać. Z pasty tej można też formować kotlety i smażyć na małym ogniu.

17. BŁYSKAWICZNA PASTA Z GROSZKU

Groszek konserwowy po odcedzeniu, rozgnieść widelcem. Można dodać trochę soli, oleju, naci pietruszki. Spożywać z chlebem razowym, sałatą, pomidorem lub ogórkiem.

18. PASTA Z SOI, FASOLI LUB SOCZEWICY

Szklankę soi lub fasoli zalać wodą i moczyć przez noc. Następnego dnia gotować ok. 2 godziny (soczewicę ok. 30 minut) i odcedzić wodę. Udusić na patelni 3 szkl. pokrojonej cebuli i 5 ząbków czosnku. Wszystkie składniki przepuścić przez maszynkę i wymieszać razem dodając olej, sól i majeranek. Z pasty tej, po uprzednim dodaniu moczonych ok. 10 minut we wrzątku płatków owsianych, można też formować kotlety i smażyć na małym ogniu.

19. BIGOS WEGETARIAŃSKI

Pół szklanki proteiny sojowej w kostkach gotować ok. 20 minut, po czym odcedzić wodę. 1 małą główkę poszatkowanej kapusty gotować aż będzie miękka. Udusić na patelni 1 dużą drobno pokrojoną cebulę dodając mąki dla zagęszczenia. Wszystkie składniki wymieszać razem w garnku i dodać olej, sól oraz przyprawy.

20. RYBA Z SOI PO GRECKU

Dwa opakowania krajanki z proteiny sojowej gotować ok. 20 min, po czym odcedzić wodę. Pół kilograma marchwi utrzeć na tarce, pół kilograma cebuli pokroić w plasterki i dusić razem na patelni z olejem ok. 15 minut. Ugotowaną krajankę wymieszać razem z uduszoną cebulą i marchwią, dodać przecier, koncentrat lub sos pomidorowy, sól, czosnek, olej, przyprawy i dusić w garnku na małym ogniu ok. 10 minut.

21. BŁYSKAWICZNY MAJONEZ Z TOFU

Zmiksować w blenderze ok. 1 szkl. Tofu (sera z soi) razem z 1 małym ząbkiem czosnku, 1 łyżeczką soli, 1 łyżeczką soku z cytryny i kilkoma łyżkami oleju (najlepiej z oliwek). Olej należy dolewać powoli miksując wszystkie składniki przez kilka minut.

22. MAJONEZ (ŚMIETANA) Z SOI, RYŻU, MAKARONU LUB ZIEMNIAKA

Zmiksować 1 szkl. ugotowanej soi (zamiast soi może być: 1 szkl. ugotowanego ryżu lub 1 szklankę ugotowanego makaronu albo 1 duży ugotowany ziemniak) z 1/4 szklanki oleju, 1 ząbkiem czosnku, 1 łyżeczką soku z cytryny i solą. W czasie miksowania składników, olej dolewać powoli aż do zniknięcia „dziury” powstałej w wyniku miksowania. W razie potrzeby dodać trochę mleka sojowego lub przegotowanej wody. Przechowywać w lodówce nie dłużej niż tydzień.

Aby uzyskać odpowiednik ŚMIETANY, należy do majonezu z soi lub do majonezu z Tofu dodać ok. 3 łyżki soku z cytryny i powoli wymieszać. Inny przepis na śmietanę z soi polega na tym, że 1 szkl. moczonej przez noc soi trzeba gotować przez pół godziny, odcedzić wodę i przez ok. 5 minut miksować gorącą soję z 3/4 szkl. wody, 1 małym ząbkiem czosnku, 3 łyżkami soku z cytryny i 1 łyżeczką soli. Podawać jako dodatek do sałaty, pomidorów, ogórków, ziemniaków, zup, koktajli owocowych itp.

23. STEKI Z PROTEINY SOJOWEJ

Suche płaty (steki) z proteiny sojowej gotować w wodzie z dodatkiem bulionu wegetariańskiego ok.. 20 minut. Miękkie steki obtaczać w bułce tartej i smażyć na małym ogniu.

24. KOTLET Z KASZY GRYCZANEJ

1 szkl. płatków owsianych zwykłych lub „Górskich” zalać wrzątkiem, odstawić na ok. 15 minut, po czym zmieszać z 1 szkl. ugotowanej kaszy gryczanej, 1 dużą pokrojoną drobno i uduszoną cebulą, 3 ząbkami czosnku, przyprawami i solą. Formować kotlety i smażyć na małym ogniu.

25. FASOLKA PO BRETOŃSKU

Fasolę moczyć przez noc, gotować ok. 2 godziny, po czym odcedzić wodę. Udusić na patelni 2 duże cebule i dodać ugotowaną fasolę, przecier lub koncentrat pomidorowy, czosnek, majeranek, sól i olej. Dla zagęszczenia dodać mąki pszennej razowej (ok. 3-4 łyżki). Dusić wszystkie składniki razem ok. 10 minut cały czas mieszając. W razie potrzeby dodać wody. Podawać z razowym pieczywem lub ziemniakami.

26. TOFU DUSZONE Z CEBULĄ

Udusić 2 szklanki pokrojonej cebuli, 3 ząbkami czosnku, 1 szklankę Tofu (sera z soi) i jedną szklanką pokrojonych pieczarek. Dodać 1 łyżeczkę kurkumy, sól, olej z oliwek i nać pietruszki. Spożywać z chlebem razowym i dodatkiem majonezu z ziemniaka lub Tofu.

27. ZUPA CEBULOWA

6 szkl. szklanki pokrojonej w plasterki cebuli udusić w małej ilości oleju i wody. Po uduszeniu dodać 2 litry wody, 3 łyżki Bulionu Wegetariańskiego lub Vegety i doprowadzić do wrzenia. Spożywać z ziemniakami w mundurkach lub razowym pieczywem.

28. ZUPA CEBULOWA Z ZIEMNIAKAMI

4 szkl. pokrojonej w plasterki cebuli, 5 ząbków drobno pokrojonego czosnku, 1 szklanka posiekanej słodkiej papryki udusić w małej ilości oleju i wody. Dodać 2 szkl. pokrojonych ziemniaków, 2 pokrojone pomidory, 2 litry wody i gotować całość przez 30 minut. Przed spożyciem dodać natkę pietruszki lub koperek.

29. KOTLETY Z CEBULI

3 szkl. drobno pokrojonej i uduszonej cebuli, 1 szkl. ugotowanego brązowego ryżu, 1 szkl. moczonych we wrzątku 15 minut płatków owsianych zwykłych lub „Górskich”, 1 łyżeczka majeranku, 1 łyżeczka soli. Wszystkie składniki połączyć razem, formować kotlety, panierować w słoneczniku, sezamie lub nasionach lnu i smażyć na małym ogniu lub upiec w piekarniku.

30. PASTA I KOTLETY ZE SŁONECZNIKA

1 szkl. nasion słonecznika uprażyć na patelni i zmielić w młynku lub przepuścić przez maszynkę. Do zmielonego słonecznika dodać olej, trochę Vegety, Bulionu Wegetariańskiego lub soli i w razie potrzeby przegotowanej wody. Spożywać z razowym pieczywem, plasterkami ogórka lub pomidora. W celu przyrządzenia kotletów, do pasty dodać pół szkl. moczonych we wrzątku 15 minut płatków owsianych lub otrąb z owsa, pół szklanki drobno pokrojonej i uduszonej cebuli oraz sól. Wymieszać wszystko razem, formować kotlety i smażyć na małym ogniu lub upiec w piekarniku.

31. SOS POMIDOROWY

5 ząbków pokrojonego czosnku i 1 szkl. pokrojonej cebuli udusić w małej ilości oleju i wody. Dodać do tego 2 szkl. pokrojonych pomidorów, kilka łyżek mąki oraz sól i dusić jeszcze przez chwilę. W razie potrzeby dodać wody. Po ostygnięciu wszystko zmiksować w blenderze.

32. SOS Z CIECIORKI I CEBULI

1 szkl. pokrojonej cebuli, 3 ząbki czosnku i kilka łyżek mąki razowej pszennej udusić na patelni w małej ilości wody. Zmieszać z 1 szkl. ugotowanej cieciorki lub grochu, 1 szklanką mleka sojowego lub przegotowanej wody, 1 łyżeczką soli, 1 łyżką Bulionu Wegetariańskiego lub Vegety, 5 łyżkami oliwy z oliwek i połową szkl. pokruszonych orzechów włoskich lub migdałów. Wszystko razem zmiksować w blenderze i podawać do drugiego dania z natką pietruszki lub koperkiem.

33. SOS GRZYBOWO-CEBULOWY

Pół kilograma pokrojonych pieczarek, 2 szkl. drobno pokrojonej cebuli udusić w małej ilości oleju i wody w rondlu. Dodać 2 szklanki mleka sojowego lub przegotowanej wody, kilka łyżek mąki pszennej razowej, 1 łyżkę mąki ziemniaczanej, sól, majeranek i zagotować wszystko razem powoli mieszając. Podawać z kotletami, kaszą i ziemniakami.

34. PASTA Z DROŻDŻY

Trzy duże, drobno pokrojone cebule smażyć na oleju z jedną dużą, czubatą łyżką majeranku. Po kilku minutach dodać do tego pół szklanki wody, jedną kostkę świeżych drożdży, cztery czubate łyżki płatków owsianych „Górskich”, sól oraz dwa drobno pokrojone lub wyciśnięte ząbki czosnku. Można też dodać pół paczki mrożonki warzywnej. Wszystkie składniki należy dusić, stale mieszając ok. 20 minut. W razie potrzeby dodać wody. Po ostudzeniu do pasty można dodać oliwy z oliwek.

35. KOTLETY Z SELERA

Pokroić seler w cienkie plasterki i gotować je ok. 5-10 minut, tak żeby były miękkie. Zmieszać razem 5 łyżek mąki sojowej, 1 łyżeczkę soli, pół łyżeczki oregano lub majeranku, 2 łyżki oleju i ok. pół szkl. wody. Panierować w tej miksturze plastry selera, obtoczyć w bułce tartej i smażyć na małym ogniu. Podawać z surówką oraz ziemniakami w mundurkach lub kaszą gryczaną.

36. KOTLETY Z SELERA II

1 starty seler, 1 szklanka pokrojonej cebuli, 3 pokrojone ząbki czosnku. Wszystko razem udusić w małej ilości oleju i wody. Dodać 1 szklankę moczonych ok. 10 minut we wrzątku płatków owsianych i 1 łyżeczkę oregano. Wszystko wymieszać razem, formować kotlety mokrymi rękoma, panierować i smażyć na małym ogniu.

37. GOŁĄBKI Z RYŻU I PIECZAREK

10 zielonych liści kapusty zalać wrzątkiem i gotować ok. 5 minut. 1 szklankę pokrojonych pieczarek, pół szklanki drobno pokrojonej słodkiej papryki i 1 szkl. drobno pokrojonej cebuli udusić w małej ilości oleju i wody. 2 szklanki ugotowanego brązowego ryżu, 1 łyżeczka soli, 2 łyżki sosu sojowego, pół szkl. pokruszonych orzechów włoskich. Wszystko oprócz liści kapusty wymieszać razem i napełnić tym nadzieniem każdy liść kapusty, tak, aby można było je swobodnie zwinąć. Umieścić gołąbki w rondlu, polać 2 szkl. sosu pomidorowego (przepis poniżej), przykryć i piec ok. 30 minut.

38. SMALEC WEGETARIAŃSKI

1 szkl. granulatu z proteiny sojowej gotować ok. 15-20 minut w wodzie z dodatkiem 1 łyżeczki Tello fixu, Bulionu Wegetariańskiego lub Vegety. Po ugotowaniu odcedzić wodę. Udusić na patelni 3 duże pokrojone cebule. Rozpuścić 1 całą kostkę margaryny (margaryna powinna zawierać informację o tym, że nie zawiera cholesterolu, dodatku tłuszczów zwierzęcych i konserwantów) lub taką sama ilość oleju z oliwek (zastosowanie jednak oleju z oliwek – choć to znacznie korzystniejsze dla zdrowia rozwiązanie – sprawi, że potrawa nie będzie miała konsystencji smalcu). Wymieszać wszystkie składniki razem, dodać sól do smaku i umieścić w słoikach.

39. ŻUREK

Do litrowego słoika wsypać ok. pół kilograma razowej żytniej mąki (do połowy objętości słoika), dodać 3 pokrojone ząbki czosnku, zalać wodą i dobrze wymieszać. Przykryć słoik gazą i odstawić do ciepłego miejsca mieszając kilka razy dziennie. Po kilku dniach żurek jest gotowy do spożycia.

40. GULASZ Z PROTEINY SOJOWEJ

Odpowiednią ilość kostki z proteiny sojowej gotować ok. 30 minut w wodzie z dodatkiem 1 łyżki Bulionu Wegetariańskiego lub Vegety. Odcedzić wodę i dusić ugotowaną proteinę z gotowym sosem pieczarkowym lub pomidorowym ok. 5 minut. Podawać z ziemniakami lub kaszą.

41. PRZEPIS NA KIEŁKOWANIE NASION

Nasiona zalać letnią wodą i odstawić na 24 godziny. Po upływie tego czasu odlać wodę a nasiona opłukać i odcedzić. Ułożyć je równomiernie na dużej tacy lub blasze z piekarnika na ligninie albo cienkim zwilżonym wodą bawełnianym lub lnianym ręczniku. Przykryć nasiona materiałem nie przepuszczającym światła, ale nie tamującym dopływu powietrza i pozostawić w ciepłym, wilgotnym miejscu. Kilka razy dziennie zwilżać gazę lub ręcznik, tak, aby nasiona stale były wilgotne, ale nie mokre. Czas kiełkowania wynosi od 3 do 5 dni. Kiedy ukażą się małe kiełki należy wystawić je na wpływ światła, nadal pamiętając o ich zwilżaniu. Kiedy kiełki osiągną pożądaną długość można je spożywać jako surówkę do obiadu lub na kanapki. Największą witaminową wartość mają kiełki o długości ok.1,5 cm. Najbardziej wartościowe są kiełki z nasion lucerny (Alfalfy), rzodkiewki, rzeżuchy, słonecznika, soi i pszenicy.

42. PLACKI (NALEŚNIKI) PSZENNO-OWSIANE

Po jednej szklance: płatków owsianych (zwykłych lub “Górskich”), mąki pszennej razowej, pokrojonych na kawałki jabłek i wody, pół łyżeczki soli oraz dwie duże łyżki otrąb z owsa. Wszystkie składniki zmiksować razem. Na rozgrzanej patelni teflonowej formować cienkie placki i smażyć na bardzo małym ogniu. Farsz na naleśniki: pół szklanki rozdrobnionych lub zmielonych w młynku orzechów włoskich, laskowych lub ziemnych zmieszanych z utartym jabłkiem, truskawkami i bananami. Spożywać na śniadanie lub obiad (jako drugie danie).

43. GOFRY OWSIANE

2 szklanki wody, 2 szkl. płatków owsianych zwykłych lub “Górskich”, 1 szkl. pokrojonych jabłek, 2 łyżki otrąb owsianych, 1 łyżeczka soli. Wszystkie składniki zmiksować razem. Piec w gofrownicy posypując nasionami lnu, słonecznika lub sezamu.

44. CHLEB “WSPANIAŁY”

SKŁADNIKI NA ZACZYN: 6 dkg drożdży, 3 szkl. ciepłej wody, 1 duża łyżka mąki.

POZOSTAŁE SKŁADNIKI: 6 szkl. mąki Graham lub pszennej razowej, 3 szkl. ciepłej wody, 300 g owsianych otrąb, 2 duże łyżki nasion lnu, 4 duże łyżki słonecznika, 4 duże łyżki orzechów włoskich lub laskowych, 1 duża łyżka soli, 1 łyżka oleju z oliwek, olej do smarowania foremek.

Zaczyn wymieszać i odstawić do wyrośnięcia. Mąkę przesiać, dodać otręby oraz wyrośnięty zaczyn i wszystko razem wymieszać. W szklance wody rozpuścić sól i dodać łyżkę oleju z oliwek i połączyć z ciastem oraz pozostałą ilością ciepłej wody. Dodać nasiona orzechy i pestki i całość dokładnie wymieszać. Uformować dwa lub trzy bochenki i umieścić w foremkach wysmarowanych olejem i posypanych otrębami. Pozostawić chleb w foremkach do wyrośnięcia (ok. 30 – 60 min.). Piec w piekarniku do zarumienienia ok. 60 min.