BIELACTWO

Sławomir Gromadzki

 

Ponieważ bielactwo jest chorobą z autoagresji konieczne jest Bielactwo jest chorobą polegającą na odbarwieniu skóry w wyniku uszkodzenia melanocytów (komórek skóry wytwarzających z tyrozyny barwnik melaninę). Zwykle choroba ta rozpoczyna się w dzieciństwie albo we wczesnej młodości i dotyka obu płci.

Uważa się, że dolegliwość ta ma związek z niewłaściwym funkcjonowaniem systemu obronnego a być może także tarczycy. Encyklopedia Britannica podaje, że „bielactwo jest prawdopodobnie wynikiem nieprawidłowej reakcji systemu obronnego na komórki własnego organizmu”.

Istnieje wiele powodów, by przypuszczać, że faktycznie bielactwo jest chorobą autoimmunologiczną. Jednym z dowodów może być to, że objawy bielactwa nasilają się w wyniku nadmiernego stresu, depresji, pesymizmu, nadpobudliwości nerwowej oraz stanów lękowych, które niemal zawsze stanowią czynniki prowadzące do chorób z autoagresji.

Badania osób chorych na bielactwo wykazały obecność przeciwciał skierowanych przeciw powierzchniowym antygenom melanocytów, co stanowi najważniejszy powód by przypuszczać, że bielactwo może być wywołane autoagresją. Stwierdzono też, że stopień uzależniony jest od ilości przeciwciał przeciwko melanocytom.

U osób z bielactwem występują także zaburzenia proporcji komórek układu odpornościowego, co jest charakterystyczne także w przebiegu innych chorób z autoagresji. Kolejnym dowodem potwierdzających tę tezę jest zmniejszanie nasilenia odbarwień po zastosowaniu leków immunosupresyjnych (hamujących aktywność systemu obronnego). O tym, że bielactwo może być spowodowane autoagresją, świadczyć może też i to, że choroba ta może jednocześnie występować obok innych chorób z autoagresji, np. łysienia plackowatego, wola tarczycowego (choroby Hashimoto), niedokrwistości złośliwej, choroby Addisona itp.

Dość często też obserwuje się przypadki bielactwa, którego rozwój zatrzymuje się na pewnym etapie, albo dochodzi nawet do samoistnego ustępowania choroby. Fakt ten może również przemawiać za tym, że powodem jest system obronny.

Sprawność w funkcjonowaniu tego systemu zależy od stylu życia danej osoby. Jeśli człowiek myśli negatywnie, przeżywa stresy, nie ćwiczy, stosuje używki itp., wówczas może zmienić się natura leukocytów (systemu obronnego) do tego stopnia, że zaatakują one własny organizm, a w przypadku bielactwa melanocyty. Jeśli jednak chory na bielactwo człowiek zaczyna prowadzić wybitnie zdrowy tryb życia, przestaje się nadmiernie przejmować, myśli pozytywnie, wykonuje regularne ćwiczenia fizyczne, unika używek, spożywa tylko zdrowe pokarmy pochodzenia roślinnego, wówczas białe ciałka krwi mogą przestać atakować własne tkanki i objawy choroby ustępują.

Podawanie miejscowe i ogólne preparatów kortykosterydowych (leki immunodepresyjne) daje cofnięcie się objawów u ok. 50% pacjentów reagujących na leczenie. Może to trwać ok. miesiąca. Często jednak następował nawrót choroby po przerwaniu terapii. Jednak takie ogólne leczenie bielactwa przy pomocy sterydów nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż może wywołać ciężkie objawy uboczne.

Jeśli powodem bielactwa – na co wiele wskazuje – jest faktycznie autoagresja, to obecnie wiadomo, że choroby autoimmunologiczne stanowią wynik pesymizmu, braku kontroli stresu, stosowania używek, spożywania słodyczy (szczególnie czekolady), serów żółtych, nadmiaru tłuszczu, pokarmów mięsnych i nabiałowych w diecie, braku ruchu itp. Z tego powodu należy nauczyć się kontrolować stres, myśleć pozytywnie i ogólnie dbać o zdrowie, ćwiczyć fizycznie, unikać słodyczy, serów żółtych, czekolady, a nabiał i mięso w czasie leczenia wykluczyć, a przynajmniej mocno ograniczyć. Dzięki temu system obronny zacznie z czasem normalnie funkcjonować i przestanie atakować własne tkanki.

Jeśli zaś bielactwo ma faktycznie związek z tarczycą, to należy pamiętać, że większość dolegliwości związanych z tym gruczołem również wywołana jest autoagresją (ingerencją systemu obronnego w funkcjonowanie tarczycy). Zatem również w tym przypadku wyleczenie uzależnione jest od stylu życia, unikania używek, kontroli stresu i diety oraz ćwiczeń. Dodatkowo, aby usprawnić pracę tarczycy można zażywać Kelp lub spirulinę.

UWAGA: Ponieważ wiele wskazuje na to, że bielactwo jest chorobą z autoagresji, najważniejsze w leczeniu tej dolegliwości i usuwaniu jej prawdziwej przyczyny jest uważne zapoznanie się i zastosowanie całej treści niniejszej broszury pt. „CHOROBY AUTOIMMUNOLOGICZNE”!

Pewną nadzieję w leczeniu bielactwa daje takalcitol i kalcipotriol (pochodne witaminy D3), którymi smaruje się odbarwione miejsca na skórze. Daje to lepsze wyniki u dzieci niż u dorosłych.

Dobre wyniki daje też (szczególnie w połączeniu z takalcitolem i kalcipotriolem) stosowanie sproszkowanych owoców rośliny o nazwie AMINEK WIĘKSZY (Ammi maius), o czym świadczyć może fragment wypowiedzi prof. Aleksandra Ożarowskiego: „Największe znaczenie (w przypadku bielactwa) ma fotodynamiczne działanie furanokumaryn (w aminku), które zwiększają wytwarzanie barwnika zwanego melaniną i ułatwiają odkładanie go w skórze. Przetwory z aminka większego podawane doustnie oraz miejscowo zmniejszają objawy bielactwa nabytego, które mogą pojawiać się po ciężkich wstrząsach nerwowych lub rozwijać stopniowo… Obok aminka związki o podobnym działaniu zawiera arcydzięgiel, seler i dziurawiec… Przy stosowaniu aminka należy unikać zbyt intensywnego naświetlania promieniami słonecznymi lub lampą nadfioletową, gdyż skóra jest bardziej wrażliwa na światło. Z tego powodu może wystąpić silne zaczerwienienie skóry… Preparaty z owoców aminka większego stosuje się doustnie a także zewnętrznie na miejsca odbarwione skóry z jednoczesnym naświetlaniem tych miejsc promieniami nadfioletowymi. Skórę zabarwioną prawidłowo należy przy naświetlaniu zasłaniać… Podawanie furanokumaryn daje też niekiedy dobre wyniki w leczeniu łysienia plackowatego i łuszczycy”. (A. Ożarowski, W. Jaroniewski, „Rośliny Lecznicze”, str. 83)

Przyjaciel z Lublina, który przez pewien czas przebywał na Ukrainie dowiedział się tam, że świetne wyniki w likwidowaniu objawów bielactwa daje codzienne spożywanie owoców granatu. Polecił więc taką kurację koledze, u którego stwierdzono bielactwo. I okazało się, że faktycznie metoda ta jest skuteczna, ale tylko w usuwaniu samych objawów. Kiedy codziennie spożywał owoce granatu objawy ustepowały, ale kiedy przestawał jeść wracały.

Kuracja przy pomocy aminka większego (Ammi maius) stosowana była już przez Egipcjan w XIII wieku p.n.e. Suszone i sproszkowane owoce tej rośliny podawano chorym doustnie w ilości ok. 5 – 10 g przez 2 tygodnie. Jednocześnie miejsca odbarwione wystawiano na wpływ promieni słonecznych.

Nie ma pewności, co jest powodem tego, że ta terapia jest pomocna, przypuszcza się jedynie, że być może antygeny, które znajdują się na powierzchni melanocytów ulegają zmianie i nie mogą być atakowane przez komórki systemu obronnego.

Należy pamiętać o tym, żeby zachować daleko idącą ostrożność w stosowaniu w/w terapii. Wskazane jest rozpoczęcie kuracji od małych dawek (zewnętrznie i doustnie) oraz krótkich naświetlań, a następnie stopniowo zwiększać dawki.

Niektórzy twierdzą, że rosnąca w krajach wschodnich roślina o łacińskiej nazwie Psoralea corylifolia daje nawet prawdopodobieństwo całkowitego wyleczenia. Surowcem leczniczym są nasiona tej rośliny, które stosuje się zewnętrznie w postaci papki do przykładania na odbarwione miejsca na skórze w połączeniu z naświetlaniem promieniami słonecznymi. Zamiast papki można również używać do wcierania oleju otrzymywanego z nasion. W tym samym czasie nasiona należy przyjmować wewnętrznie. Związkiem o leczniczym działaniu jest tu – podobnie jak w przypadku aminka większego – furanokumaryna, która, gromadząc się w melanocytach zwiększa wrażliwość skóry na światło i pochłania promieniowanie słoneczne lub nadfioletowe z lampy kwarcowej. Pod wpływem promieniowania w komórkach naskórka, melanoblastach powstaje pigment.

Z dostępnych w Polsce ziół czasami dobre wyniki dawało stosowanie bodziszka cuchnącego.

Dobre wyniki w przypadku bielactwa daje zwykle chiński środek ziołowy o nazwie „BAIDIANFENGJIAONANG”. Środek ten likwiduje swędzenie skóry, usprawnia krążenie krwi. Usuwa przebarwienia skóry.

Osoby, u których przebarwienia skóry wynoszą ponad 60% powierzchni skóry, zachęca się czasami do odbarwienie zdrowej skóry. Efekt ten można uzyskać preparatami zawierającymi związek, który powoduje chemiczną leukodermę (bielactwo) zdrowych części skóry. Związki te prawdopodobnie działają na takiej zasadzie, że przekształcają się w toksyczne rodnki tlenowe, zaburzając niektóre procesy metaboliczne melanocytów (komórek skóry wytwarzających melaninę), a także powodując ich degradację. Ta metoda również nie wydaje się bezpieczna, ponieważ może zwiększać ryzyko pojawienia się np. zmian nowotworowych w obrębie skóry.

Dobre wyniki daje też zastosowanie następujących środków:

Witamin B kompleks – przynajmniej 3 x dziennie po 50 mg B-complex po posiłkach.

PABA – 3 x dziennie po 100 mg.

Magnez – 3 x 150 mg po jedzeniu.

Kwas pantotenowy (wit. B5) – 3 x dziennie po 100 mg,

Boracelle (olej z ogórecznika – 500) – 3 x 1 po jedzeniu.

Lecytyna (1200 mg) – 3 razy dziennie 1 po jedzeniu.

„Special Two” – 2 x 1 po jedzeniu.

Witamina E – 400 jednostek dziennie, stopniowo zwiększając do 800 jednostek.

Cynk – 50 mg dziennie po jedzeniu.

Skutki bielactwa można usunąć dzięki przeszczepom skóry, ale koszt takiej operacji jest wysoki i poza tym należy pamiętać, że po operacji mogą pojawić się nowe odbarwienia.

Sławomir Gromadzki

zielarz@nadzieja.pl

UWAGA!

Informacje o wymienionych w opracowaniu ziołolekach oraz sposób ich zażywania znajdują się w dziale ARTYKUŁY w temacie ZIOLOŁEKI.

Środki te można nabyć w niektórych sklepach zielarskich bądź zamówić za pobraniem pocztowym (płatne przy odbiorze) w sklepie zielarsko-medycznym “Leki z Bożej Apteki” (Szczecin):

EMAIL: sklep.zielarski@onet.eu

TEL: 091 433 85 38

Aby leczenie opisanej tutaj dolegliwości było kompletne należy koniecznie dodatkowo przeczytać treść wszystkich opracowań na temat zdrowia (znajdujących się w dziale ARTYKUŁY) a przynajmniej artykuł pt. ZASADY ZDROWIA, gdyż realizując podane tam zalecenia oraz odżywiając się wyłącznie według zawartych tam przepisów kulinarnych z czasem usunięta zostanie prawdziwa przyczyna dolegliwości a nie jedynie jej objawy.

Nie mniej istotne jest uważne wysłuchanie znajdujących się również na tej stronie cyklu wszystkich wykładów (audio) na temat zdrowia, gdyż w wyniku ich wysłuchania oraz zastosowania podanych podczas tych prelekcji zaleceń wiele osób uwolniło się od rożnych – często opornych na wcześniejsze próby leczenia – dolegliwości. Zachęcam do uważnego wysłuchania wszystkich tych wykładów bez względu na temat, gdyż w każdym z nich znajduje się wiele cennych informacji dotyczących zdrowia.

Niezwykle ważne jest codziennie powierzanie swojego życia i zdrowia Bogu, który jest w stanie dokonać o wiele więcej niż jakiekolwiek kuracje. Szczegóły na ten temat wyjaśnia we wspaniały sposób książeczka Droga do Chrystusa, którą gorąco polecam, i którą można znaleźć pod niżej podanym adresem internetowym: http://nadzieja.pl/ksiazki/droga/01_bezwarunkowa_milosc.html Serdecznie zachęcam do uważnej lektury tej książki, gdyż właściwe zrozumienie i akceptacja przedstawionych tam prawd doprowadzi do nowonarodzenia, a tym samym do uzyskania odpowiedniej motywacji oraz sił niezbędnych do przeprowadzenia radykalnych zmian w stylu życia, co jest podstawą, bez której nie ma mowy o trwałym uwolnieniu się od chorób.

Serdecznie zachęcam także do zapoznania się z lekturą książki Wielki Bój, po przeczytaniu której w moim życiu doszło do nowonarodzenia i przemian, których wcześniej o własnych silach nie byłem w stanie osiągnąć: http://www.czasdecyzji.pl/viewpage.php?page_id=7

KORESPONDENCYJNA SZKOŁA „KSB” POLECA

BEZPŁATNY KURS „ZDROWIE i RODZINA”

Bezpłatne lekcje KSB otrzymasz podając swój adres na stronie:

http://www.kursybiblijne.pl/index.php?ot=ksboff